JomaTeam Villarreal mistrzem UEFA Europa League

JomaTeam Villarreal mistrzem UEFA Europa League

Villarreal pokonał Manchester United po emocjonującej serii rzutów karnych, w której wziął udział każdy z 22 zawodników obecnych na placu gry.

Villarreal wygrał UEFA Europa League w rzutach karnych. Gdy dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia drużyna żółtej łodzi podwodnej musiała wykonać aż jedenaście karnych by pokonać drużynę angielską. Z cierpieniem, maksymalnym zaangażowaniem i zachętą fanów… OSIĄGNALIŚMY TO!

Fiesta na trybunach. 2100 fanów, którzy towarzyszyli Villarreal w Polsce dało o sobie znać na długo przed rozpoczęciem gry. Nie szczędzili gardeł ciesząc się tą historyczną chwilą, wyjątkowym meczem ich ukochanego klubu.

Po wspaniałej ceremonii otwarcia prawdziwe show rozpoczęło się na murawie gdańskiego stadionu. Wreszcie spełniło się marzenie zawodników i kibiców –  uczestniczyli w finale.

Manchester lepiej rozpoczął mecz. Od początku opanował posiadanie piłki przeprowadzając grozne akcje w okolicach pola karnego żółtych. Ekipie Villarreal wejście na odpowiednie obroty zajęło trochę więcej czasu, ale w miarę upływu minut drużyna coraz lepiej odnajdywała się się na boisku.

Zanim upłynęło pól godziny gry Villarreal nieoczekiwanie objął prowadzenie w meczu. Gerard popisał się pięknym strzałem i pokonał Davida De Geę wykorzystując doskonałe zagranie Daniego Parejo ze stałego fragmentu gry. W jednej chwili bramka Gerarda wywołała prawdziwe szaleństwo wśród sympatyków Villareal zgromadzonych na trybunach.Gol zdobyty przez żółtą łódz podwodną nie zdeprymował jednak przeciwnika. Manchester United nadal dominował w starciu z zespołem Unai Emery’ego, który w tym fragmencie spotkania skupiał się przede wszystkim na neutralizowaniu atutów rywala.

Już w drugiej połowie meczu, dokładnie w 54. minucie Manchester United wyrównał za sprawą Edisona Cavaniego. Urugwajczyk wykorzystał martwą piłkę, która znalazła się w polu karnym po egzekwowanym chwilę wcześniej przez „Czerwone diabły” rzucie rożnym doprowadzając do remisu na stadionie gdańskim.

Remis sprawił, że mecz od tej pory przybrał inne oblicze. Villarreal musiał śmielej zaatakować by odebrać przewagę w posiadaniu piłki  Manchesterowi United, który do tej pory wyraźnie dominował w meczu. Aby to osiągnąć Unai Emery wprowadził z ławki Francisa Coquelin, chcąc tym manewrem zapewnić swemu zespołowi przewagę w środku pola.

Nie było to jednak łatwe, Manchester United nadal groźnie atakował, a żółta łódź podwodna ze stoickim spokojem stawiała opór atakom angielskiego giganta. Do końca regulaminowego czasu gry wynik nie uległ zmianie. Wówczas Unai Emery wprowadził na boisko Paco Alcácera i Moi Gómeza, nieco później przyszła kolej na Mario Gaspara i Alberto Moreno.

Przy wyniku 1: 1 zespoły rozpoczęły dogrywkę, w której gra drużyny amarillos nabrała większej dynamiki i efektywności. Zawodnicy Villareal raz po raz odbierali piłkę drużynie angielskiej i przeprowadzali niebezpiecznie akcje pod bramką Davida De Gei. Grozne strzały oddali najpierw Alberto Moreno, potem Paco Alcácer, niestety nie znalazły one drogi do bramki.

Pomimo tego, że w dogrywce to Villareal był stroną przeważającą, nie padło już więcej goli i sędzia zarządził wykonywanie jedenastek . Seria rzutów karnych zakończyła się zwycięstwem Villarreal w stosunku 11-10. Ostatniego gola strzelił Geronimo Rulli , a chwilę potem nie pozwolił się pokonać  Davidowi De Gei.